Tak wygląda tango widziane oczyma mojej wyobraźni.
I jeszcze kilka technicznych szczegółów.
Głównymi elementami naszyjnika są filigran w kolorze srebrnym oraz czerwony chwost.
Filigran dostał oprawę z koralików czerwonych ( superduo, fire polish donuts 3x2 mm, preciosa 8/0 i knorr 2,5 mm) i czarnych (toho 11/0 i 15/0). Chwost ozdobiłam końcówką w formie siateczki z czarnych koralików toho 11/0 i czerwonymi 3mm i 4 mm kryształkami bicone. Połączyłam wszystko za pomocą ogniwka i delikatnej pętelki wykonanej z czarnych toho 15/0. Dzięki temu chwost jest wprawiany w ruch przy każdym, nawet lekkim poruszeniu naszyjnika. Całość zawieszona jest na sznurze wykonanym z koralików toho 11/0 i fire polish donuts 3x2 mm,splotem herringbone, z zamontowanym zapięciem typu karabińczyk w srebrnym kolorze .
Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzepiękny, wspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi:)
UsuńŚliczny, uwielbiam to ponadczasowe połączenie kolorów :) Bardzo energetyczny tak jak i tango :)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję:)
Usuń