sobota, 30 maja 2015

Stare złoto i perły.

Herringbone rządzi u mnie już od jakiegoś czasu. Bransoletka, którą dzisiaj przedstawię jest wykonana również tym splotem.





Użyłam koralików nihbeads 12/0 antique gold i perełek szklanych 4mm w kolorze ecru, zapięcie magnetyczne typu slide z trzema loopami . Jest dość ciężka, zużyłam 20 g  koralików  i 111 perełek. Bransoletka przywodzi mi na myśl stroje z minionych epok haftowane złotem. Myślę, że śmiało można ją zaliczyć do stylu vintage. 
Zostanie zaprezentowana u Diany.

A teraz jeszcze trochę z innej beczki. Zrobiłam wczoraj zdjęcia, więc nie ma powodu aby nie pokazać.
Wisiorek oponka, który powstał z kilku kolorów koralików toho w różnych kolorach i rozmiarach od 15/0 do 6/0.
Zawieszony jest na satynowym sznurku w ciemnofioletowym kolorze i dodany jest fioletowy opalizujący koralik ceramiczny.
 


  

piątek, 29 maja 2015

W majowym ogrodzie.

Wyobraźcie sobie, piękny majowy dzień, powietrze pachnie kwiatami, kwitną piwonie, nad którymi fruwają kolorowe motyle a może nawet ważki. Jedną piwonię w postaci wisiorka mam u siebie. Do wykonania tego wisiorka skorzystałam z tutoriala Weraph na kolczyki groszki. A oto moja piwonia:





Do kolczyków Weraph użyła rivoli 8mm, ja zrobiłam wisiorek z rivoli rosaline 14mm. Z tego powodu musiałam dostosować wzór do rozmiaru kryształka. Użyłam bicone 4mm  rosaline milky w ilości 9 sztuk oraz toho treasure silver lined black diamond, w miejsce gdzie u Weraph były toho 11/0 u mnie są rizo hematite po 2szt (był to jedyny kolor rizo jaki miałam, który pasował do różu). Wisiorek zawieszony jest na posrebrzanym łańcuszku kulkowym. To tyle o "piwonii".
A co z tą ważką? - jest i ważka. Będzie z niej broszka, póki co brakuje jej zapięcia, te które mam są za duże.



Skrzydła ważki wykonane wg tego wzoru, pozostałe części składowe owada to moja wyobraźnia.
Wykonana jest z toho 15/0 w kolorach higher metallic dragonfly, indise color rainbow crystal teal lined, gold listered emerald, metallic hematite, korpus to koraliki nihbeads 12/0 higher metallic rainbow iris. Przez brzegowe koraliki skrzydeł ważki przewlekłam cienki posrebrzany drucik, tak więc skrzydełka można dowolnie układać.

źródło
A tak naprawdę to ja nie mam ogrodu- mieszkam w bloku, ale pomarzyć można. Ogród mają moi rodzice
i u nich mogę napawać się pięknem przyrody.


Na stole twórczy bałagan, aby uniknąć sprzątania, zdjęcia zostały zrobione na fotelu. Miałam  tu jeszcze pokazać kilka rzeczy, ale może poczekamy do jutra...

wtorek, 26 maja 2015

Bransoletka "Flamenco".

Zadziwia mnie potencjał prostego splotu herringbone. W niedzielę, buszując po pintereście zobaczyłam pewną bransoletkę. Zrobiła na mnie spore wrażenie, bo następnego dnia, zainspirowana nią, postanowiłam zrobić podobną. I dzisiaj mogę się pochwalić, tą oto bransoletką:








Już w trakcie pracy nad tą bransoletką, przyszedł mi do głowy pomysł na nazwę- Flamenco.
Bransoletka wykonana jest z koralików toho 11/0 opaque listered cherry, opaque jet i FP 4 mm w kolorze jet i marblet transparent amarant. Do montażu zapięcia slide z 5 loopami i na brzegach użyłam koralików toho15/0. opaque jet. Jestem zadowolona z efektu mojej pracy i myślę, że jeszcze wrócę do tego wzoru.
Bransoletkę zaprezentuję na party u Diany.

Dzisiaj jest Dzień Matki, piękne święto wszystkich Mam. Z tej okazji wszystkim Mamom, zaglądającym na mojego bloga, składam życzenia wszystkiego najlepszego:)))
 


piątek, 22 maja 2015

Morskie klimaty.

Prezentowałam już zrobioną przeze mnie bransoletkę w stylu marynarskim w tym poście. Takie bransoletki są jak znalazł na letnie wypady nad morze czy jezioro.Postanowiłam więc skorzystać z wzoru, który kiedyś przypięłam i zrobić kolejną bransoletkę w tym stylu. Oto ona:



Wykonana jest z koralików toho 11/0 opaque listered white, opaque listered cherry i opaque periwinkle.
Jak już jesteśmy na plaży, to możemy znaleźć piękną muszelkę, która może posłużyć do zrobienia wisiorka.
Miałam w swoich zasobach taką muszlę, która ma szaro-zielono-różową barwę i pięknie opalizuje.
Stała się ona bazą takiego wisiorka:



Do oprawy wykorzystałam koraliki toho 11/0 ancient matte snowcloud, inside color gold luster crystal/ opaque gray i 15/0 transparent gray. W miejscu, gdzie był wywiercony otworek przyszyłam szklaną szarą perełkę. Zawieszony został na czarnym plecionym rzemieniu.
U Diany trwa 4 odsłona linkowego party, chce tam zaprezentować swój wisiorek.

niedziela, 17 maja 2015

Bransoletka Alveoline.

Kolejna bransoletka wyszła spod moich rąk. Tym razem wykonana ściegiem herringbone ściśle wg schematu, który znajduje się tu. Bransoletka wykonana jest z koralików toho 11/0 i 15/0 w kolorze metallic hematite oraz bicone 4mm w tym samym kolorze. Do bransoletki zamontowałam zapięcie magnetyczne typu slide z pięcioma loopami. Jest bardzo elastyczna, miękko układa się na dłoni. A oto zdjęcia:






Zaprezentuję ją także na linkowym party u Diany.

środa, 13 maja 2015

Ecru i coś jeszcze...

W poprzednim poście pisałam, że powstało kilka bransoletek w kolorach ecru, beż i krem.
Zostały jeszcze dwie, których nie pokazywałam. Jest to gąsieniczka na 8 koralików i ukośnik na
14 koralików w rzędzie. A oto one:

Bransoletka wykonana z koralików toho 11/0 opaque frostet lt beige, opaque lt beige, opaque dark beige, ceylon rice pudding i magatama 4mm opaque lt beige.  Wzór zaczerpnięty z internetu.

Bransoletka wykonana z koralików toho 11/0 opaque frostet lt beige, opaque dark beige, metallic iris brown, gold lined crystal.
Wzór opracowany przeze mnie na podstawie zdjęcia podobnej bransoletki.  




Jest jeszcze bransoletka w marynistycznym stylu, wykonana zwykłym sznurem koralikowo-szydełkowym na 12 koralików w rzędzie. Celowo nie robiłam jej ukośnikiem, bo chciałam aby nie była zbyt plastyczna.
Wzór z internetu jest przypięty tu.

Bransoletka wykonana z koralików toho11/0 opaque white, opaque pepper red, metallic nebula i opaque jet.



Powstały też kolczyki, które świetnie pasują do wisiorka z tego posta.

Powstały z koralików super duo blue turquoise bronze picasso, toho 11/0 gold listered montana blue, toho 15/0 metallic iris brown i bicone 4mm black diamond. 




I na koniec mam jeszcze niespodziankę - kilka zdjęć jaszczurki w plenerze.




poniedziałek, 11 maja 2015

Bransoletka na majowe cykliczne kolorki.

Kolor maja w cyklicznych kolorkach u Danutki to ecru. W ostatnim tygodniu zrobiłam kilka bransoletek, które pasowałyby do tego wyzwania. Wybrałam jedną spośród nich. Jest to pierwsza bransoletka wykonana wg tego wzoru. Inspiracją były podobne bransoletki, których zdjęcia oglądałam w internecie.   Robiłam ją według własnej koncepcji nie szukając gotowych wzorów. Kolory to oczywiście kremowy, beż
i ecru.Pierwszy raz korzystałam z wsuwanych końcówek i uważam, że są rewelacyjne w prostocie montażu
i estetyce. A oto bransoletka:





Lubię pastelowe kolory, tak więc i te przedstawione na palecie barw przez Danutkę. W mojej garderobie i w moim mieszkaniu można znaleźć sporo rzeczy w tym kolorze.
W zabawie w kolorki biorę udział dopiero drugi raz,  bloga założyłam przed trzema miesiącami.
Plusy zabawy dla mnie to:
poznawanie nowych osób i ich pasji,
otrzymywanie sporo większej liczby komentarzy, które wiecie jak są dla nas ważne,
motywacja do sięgnięcia po materiały niekoniecznie w naszym ulubionym kolorze, który może się okazać całkiem fajny.
I jeszcze banerek.



sobota, 9 maja 2015

Oko w oko z gadziną.

Zgodnie z tym co pisałam w poprzednim poście, dzisiaj powinnam zaprezentować pracę na cykliczne kolorki u Danutki. Plany uległy zmianie, a to dlatego, że dostałam nie lada wyzwanie, zrobienia bransoletki i ... broszki- jaszczurki do tych zielonych kolczyków.
Tak więc mamy dziś spotkanie oko w oko z tą oto jaszczurką :)






 Kilka zdjęć z lampą, na których widać jak lśni w świetle.


 i jeszcze zbliżenie

A to przedstawicielka tego gatunku - jaszczurka zwinka. 
Źródło: http://www.national-geographic.pl/foto/fotografia/jaszczurka-zwinka-452114

Jaszczurka została wykonana z koralików toho 11/0 i 15/0 w kolorach metallic iris brown, metallic iris green/brown i silver lined teal. Użyłam też  trzech koralików FP w kolorze metallic iris brown do ozdobienia ogonka.
Co sądzicie o tej gadzinie? Przyznam, że dokonałam eksperymentu na pewnej, osobie i zanim odkryła, że to nie jest żywe zwierzątko to miała trochę strachu.

Jako, że trwa linkowe party 3 u Diany, pójdę na nie z jaszczurką.