środa, 5 października 2016

Leniwy wrzesień?

... może odrobinę. Brak postów nie oznacza jednak, że siedziałam z założonymi rękami. Powstało kilka rzeczy. Na początku września zrobiłam bransoletkę, jest to ukośnik na 12 koralików. Ukośników zrobiłam już całkiem sporo, jednak po raz pierwszy z koralików toho15/0. Sekwencja wzoru zaczerpnięta z internetu, dobór kolorów wg mojego pomysłu.





 Bransoletka - sznur turecki, którą teraz pokażę powstała już dosyć dawno, w ubiegłym miesiącu dorobiłam do niej kolczyki. Autorką wzoru kolczyków jest Weronika Kaczor, serdecznie dziękuję za możliwość skorzystania.





Po opanowaniu wzoru na powyższe kolczyki, spróbowałam zrobić podobne lecz nieco większe
i z dodatkiem kryształków rivoli.





I na koniec, już w październiku powstała broszka z hematytowym kaboszonem. Wykonana wg własnego pomysłu i na własny użytek. To lustrzane odbicie na zdjęciu to dłonie autorki, które tę broszkę wykonały
i sfotografowały:)


Post wyszedł dosyć długi, tak więc uważam, że zaległości zostały nadrobione:)

10 komentarzy:

  1. Super wszystko, podziwiam wytrwałości przy ukośniku z 15/0, ja kiedyś tylko dodałam do sznura jako element mieszany i miałam dość nie mówiąc o moich palcach i oczach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko, dziękuję, na Ciebie zawsze można liczyć:)
    Biorąc się za ten ukośnik liczyłam się z tym, że mogę polec
    i zrezygnować w trakcie. Początek nie był łatwy a później jakoś poszło:) Zgadzam się z Tobą, że jest to duży wysiłek dla oczu :( Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne. Dzierganie z 15o to rzeczywiście wyzwanie. Ja dokonałam tego dzięki lampie z lupą. Teraz to i 11o dziergam tylko z tą lampą. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Betko, dziękuję:) Lampa z lupą u mnie ciągle jeszcze na liście "must have", ale to się zmieni. Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Bardzo podoba mi się tego typu biżuteria,podziwiam wykonanie i cierpliwość,pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał! ukośnik 15 - podziwiam cierpliwość :) wszystkie biżutki są naprawdę piękne :) te wachlarzyki z rivoli mi przypomniały, że wciąż czekają na liście "do zrobienia". Twoje wyszły cudnie :)
    Zapraszam na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju, ale tutaj cudowności na tym blogu. Wszystko takie piękne, zostaję tutaj na dłużej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jest mi bardzo mi miło, proszę się rozgościć:)))
      Pozdrawiam:)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za odwiedzanie mojego bloga i pozostawianie komentarzy.
Pozdrawiam:) Małgorzata