Kolejna technika koralikowania została przeze mnie oswojona. Tym razem sięgnęłam do kultury meksykańskiego plemienia Indian Huichol. Nie ma osoby, która nie zetknęła by się z ich sztuką.
Tworzone przez nich dzieła są hipnotyzujące feerią barw i nie pozwalają oderwać od siebie wzroku.
Wisior, który wykonałam ze względu na skromniejszą liczbę barw jest taką wolną interpretacją tego stylu.
Może kiedyś pokuszę się i wykonam bardziej wyrazisty naszyjnik, bo jest tak , że im dłużej podziwiam biżuterię w stylu huichol, tym bardziej mi się podoba. A oto wisior:
Wisior wykonany z koralików toho 11/0 opaque sunshine, silver lined hyacinth, metallic iris brown oraz preciosa 10/0 light green.
Mam nadzieję, że Właścicielka wisiora będzie zadowolona z mojej pracy:)
Ciekawa jestem Waszych opinii o biżuterii wykonanej w tym stylu i o mojej pracy.
Rewelacyjny :) Prezentuje się fantastycznie i bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńMoniko, dziękuję jest mi bardzo miło:)
UsuńPrzepiękny wisior! ja bym była mega zadowolona! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMagdo, dziękuję za miły komentarz:) Pozdrawiam
Usuńsuper energetyczny wisior :)
OdpowiedzUsuńDorotko dziękuję:)
UsuńPrzepiękny, bardzo energetyczny wisior! Kolory są niesamowite - cudne, wyraziste i wiosenne:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Anetko za miły komentarz:)
UsuńSuper wisior, podziwiam wytrwałość, bo wygląda na bardzo skomplikowany :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję:) Wbrew pozorom praca nad wisiorem była całkiem przyjemna.
UsuńNowa właścicielka to raczej oszaleje ze szczęścia. Wisior rewelacyjny, co tu dużo pisać 😊 Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję i pozdrawiam :)
Usuń