Prezentując kilka tygodni temu kolię pisałam, że będą kolejne. I tak powstały jeszcze dwie w szarej
i pomarańczowo- brązowej tonacji kolorystycznej. A tak się prezentują:
Obie powstały z koralików TR w rozmiarach 11/0, 8/0 i 6/0.
Już ponad tydzień temu rozpoczęła się ósma edycja linkowego party u Diany, zaprezentuję tam swoje kolie.
Świetne:) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńWOW jakie piękne - podziwiam bo ja bym cierpliwości nie miała do nawlekania tylu malutenkich koralików.
OdpowiedzUsuńJedna delikatna druga z pazurem po prostu świetne
Pozdrawiam
Gorgeous !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńThanks for your visit !
Anna
piękne zapraszam na mojego bloga Anishia15.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńNo cudowności :) Nigdy nie miałam do czynienia z tworzeniem koralikowych wyrobów więc tym bardziej jestem pod wrażeniem co też z nich można wyczarować :)
OdpowiedzUsuńłał :D świetna ta szara. Intrygujące ułożenie koralików, te jaśniejsze "trójkaty" wyglądają jak muszelki ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt!!! Ta w odcieniach czerwieni wygląda obłędnie:)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne :) Ta w szarościach ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów ;) Obydwie kolie niesamowite ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCuda :) Muszę sobie taką sprawić, przez Ciebie ostatnio strasznie na nie "choruję" :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolia :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńpiękne kolie:) a ta szara to cudo :)
OdpowiedzUsuńSzara kolia skradła moje serce jest prześliczna
OdpowiedzUsuń