środa, 22 lipca 2015

Kolia po raz drugi i ... trzeci.

Prezentując kilka tygodni temu kolię pisałam, że będą kolejne. I tak powstały jeszcze dwie w szarej
i pomarańczowo- brązowej tonacji kolorystycznej. A tak się prezentują:






Obie powstały z koralików TR w rozmiarach 11/0, 8/0 i 6/0.
Już ponad tydzień temu rozpoczęła się ósma edycja  linkowego party u Diany, zaprezentuję tam swoje kolie.


15 komentarzy:

  1. WOW jakie piękne - podziwiam bo ja bym cierpliwości nie miała do nawlekania tylu malutenkich koralików.
    Jedna delikatna druga z pazurem po prostu świetne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gorgeous !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Thanks for your visit !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zapraszam na mojego bloga Anishia15.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cudowności :) Nigdy nie miałam do czynienia z tworzeniem koralikowych wyrobów więc tym bardziej jestem pod wrażeniem co też z nich można wyczarować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. łał :D świetna ta szara. Intrygujące ułożenie koralików, te jaśniejsze "trójkaty" wyglądają jak muszelki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowity efekt!!! Ta w odcieniach czerwieni wygląda obłędnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne :) Ta w szarościach ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne połączenie kolorów ;) Obydwie kolie niesamowite ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cuda :) Muszę sobie taką sprawić, przez Ciebie ostatnio strasznie na nie "choruję" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne kolie:) a ta szara to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szara kolia skradła moje serce jest prześliczna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedzanie mojego bloga i pozostawianie komentarzy.
Pozdrawiam:) Małgorzata